Hasło:
Kolejowa epopeja     Niejeden z nas mógłby zapewne napisać własną historię z wyprawy rodzimymi pociągami. W niektórych przypadkach wyszedłby z tego mrożący krew w żyłach horror, niekiedy komedia, w wielu przypadkach absurdalna tragifarsa. Bo o PKP można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że wieje tam nudą. Szczególnie teraz, w szczycie sezonu wakacyjnego, kiedy wielu z nas zmuszonych jest na korzystanie usług, w które całkiem gratis wliczone są rozmaite, często zupełnie nieoczekiwane atrakcje...  
Dodano: 2011-08-02
Komentarzy: 0
Polacy zadymiarze           Oburzamy się łatwo i chętnie. Piętnujemy wszelkie odstępstwa od normy, bo automatycznie nas stawia to jako wzór wszelkich cnót. Nie byłoby w tym być nic złego, gdyby nie nasz wrodzony dewotyzm i skłonność do przesady. W efekcie coraz częściej oburzamy się dla samego oburzenia. Z nudów bądź dla rozrywki. Bo przecież nie ma to, jak dobra zadyma! A że tajemnicą nie jest, że gdzie dwóch Polaków, tam trzy różne zdania - o zadymę wyjątkowo łatwo. Tylko potem ktoś musi ten bajzel posprzątać. Szybko - zanim rozpocznie się kolejna ustawka.
Gdybologie, gigantomanie i inne przypadłości Gdybologie, gigantomanie i inne przypadłości           Gdyby babcia miała wąsy, toby była dziadkiem - takie zdanie usłyszałem od mojej nauczycielki, jeszcze w podstawówce, gdy powiedziałem, że gdyby przerwa trwała pięć minut dłużej, to miałbym całą pracę domową. Ta oczywista oczywistość, chyba jednak nie była dość jasna dla rozsądnego...
AUTOR

Michał Gołębiowski:

autor
Zacznę przewrotnie, ale przyzwyczajcie się do takiego stanu rzeczy. Ktoś kiedyś powiedział, że pisanie autobiografii to tylko pokazywanie siebie w świetle, w jaki chce się, aby inni nas oglądali – dlatego nie będę mówił o sobie za dużo. A co inni o mnie sądzą? Po zebraniu wstępnych opinii od znajomych uznałem, że większość z nich nie nadaje się do publikacji.

Więcej